Wszyscy dzielnie pokonali przeszkody, poruszając się kilka metrów nad ziemią. Każdy „przejechał się” nieśmiertelną polską syrenką, która stanowiła jedną z przeszkód. Wszyscy przeszli całą trasę bez uszczerbku a Szymon, Tomek i Michał ruszyli nawet na trasę zjazdową. To już nie była „bułka z masłem”, ale dali radę. W ramach relaksu była niezła pizza i tor saneczkowy.
View the embedded image gallery online at:
https://www.naszatrzynastka.pl/blog/item/470-pozegnanie-na-gorze-zar.html#sigProId2c1bf12fcc
https://www.naszatrzynastka.pl/blog/item/470-pozegnanie-na-gorze-zar.html#sigProId2c1bf12fcc