Okazało się, że drzewo to liczy sobie 120 lub 140 lat, a zostało posadzone tuż obok mieszczącego się tu niegdyś piętrowego dworku. Pałacyk został zrujnowany w czasie drugiej wojny światowej i nie nadawał się do zamieszkania. Właściciel Alojzy Szraj sprzedał go wraz z całym majątkiem państwu polskiemu. Dworek został zburzony, a na jego miejscu wybudowano bloki. Jedynym świadectwem, że kiedyś mieścił się tu pałacyk, jest piękna lipa. Te właśnie informacje i wiele innych ciekawostek, przekazała uczniom pani Gumola.

Następnie wszyscy udali się z powrotem do szkoły, gdzie mogli podziwiać zdjęcia dworku i rodziny, która go niegdyś zamieszkiwała. Na koniec uczniowie ochoczo przystąpili do stworzenia plac plastycznych. Głównie były to pejzaże przedstawiające dworek i lipę.

Była to niezwykła lekcja historii, dzięki której najmłodsi mieszkańcy naszego miasta mogli dowiedzieć się, co nieco o miejscu, w którym urodzili się i żyją.